Wpisy




Jedna z najstarszych stadnin koni pełnej krwi angielskiej w Polsce (1857 r.). Jej założycielem i właścicielem był Ludwik hr. Krasiński. Podstawą hodowli były znakomite klacze importowane z Anglii.

Stadnina Koni Krasne należy do nielicznych istniejących do dziś ośrodków hodowlanych, które mogą poszczycić się równie długą, co ciekawą historią.

Jej charakter nadały szczególne osoby, które zapisały się chlubnie nie tylko na kartach krajowej hodowli, ale również w historii Polski.

Stadnina Koni w Krasnem, założona w 1857 roku przez Ludwika hr. Krasińskiego, ma 150-letnie tradycje w hodowli koni i o wiele dłuższe – w propagowaniu kultury rolnej na polskiej wsi.

Osiągnięcia rodu Krasińskich, herbu Ślepowron, były ważne nie tylko ze względu na znakomite wyniki hodowlane i produkcyjne, ale także podkreślały polskość, kiedy Rzeczypospolitej nie było na mapach świata.

Autor: Izabela Rajca-Pisz
Czytaj więcej… (po kliknięciu przejdziesz do Polskiej Cyfrowej Biblioteki Jeździeckiej)


Publikacje w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej:

Kliknij poniższe linki, aby przejść do powiązanych materiałów w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej (otworzą się na nowej karcie):

„Minął rok” (2021) – Roman Krzyżanowski

„Stadnina Koni Krasne” (2007) – Izabela Rajca-Pisz

„W 100-lecie śmierci Rulera” (2004) – Henryk Danielewicz

„Polski Związek Hodowców Koni” (1965) – Jerzy Chachuła


Pokrewne Legendy:


Galeria:

PL/EN

Patroni Honorowi: Polski Związek Hodowców Koni Pełnej Krwi Angielskiej

Mecenasi:

______________________________________________________________
Stadnina Koni Golejewko – najsłynniejsza polska, stadnina koni pełnej krwi angielskiej
______________________________________________________________

Stadnina Golejewko powstała w 1921 r. kiedy to jej ówczesny właściciel Janusz hr. Czarnecki zakupił w Belgii i Niemczech pierwszych 7 klaczy pełnej krwi angielskiej.

Z roku na rok stadninę powiększano, głównie przez import klaczy.

Z czasem dochowano się dobrych klaczy, które (często po b. dobrej karierze wyścigowej) zasilały stan matek w rodzimej stadninie.

Spośród 8 ogierów czołowych, które stanowiły w stadninie od 1921 do 1939 r. niewątpliwie największą rolę odegrały: Harlekin i Mah Jong. Harlekin — niezły koń wyścigowy (w ciągu 6-letniej kariery biegał w gonitwach płaskich 58 razy, zwyciężając 18 razy, oraz w przeszkodowych 24 razy, wygrywając 10 razy) doskonale zapisał się w Golejewku. Jego potomstwo tu urodzone wygrało do 1937 r. niebagatelną sumę 1 624 000 zł.

Stadnina dostarczyła. po Harlekinie 16 ogierów i 27 matek stadnych, co nie jest liczbą małą i świadczy o dużym wpływie tego ogiera na hodowlę krajową.

Należy też wspomnieć, że Harlekin z miejscowymi klaczami półkrwi dał pokaźną liczbę koni remontowych dla wojska. Obecnie spotyka się imię Harlekina w rodowodach klaczy golejewskich jedynie wywodzących się z rodziny jego córki Efforty.

Do najlepszych produktów hodowli stadniny Golejewko w okresie międzywojennym wypada zaliczyć przede wszystkim następujące ogiery: (…)

Czytaj więcej… (po kliknięciu przejdziesz do Polskiej Cyfrowej Biblioteki Jeździeckiej)

Autorzy: Maria i Maciej Świdzińscy

Kliknij poniższe linki, aby przejść do powiązanych materiałów w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej (otworzą się na nowej karcie):

„Inżynier Maciej Świdziński w 30 rocznicę śmierci” (2018) – Jerzy Budny

„Sukces Golejewka” (1993) – Maria Świdzińska

„Wypasy górskie rocznych źrebiąt pełnej krwi angielskiej” (1980) – Maria i Maciej Świdzińscy

„Stadnina Koni Golejewko” (1973) – Maria i Maciej Świdzińscy

„Wychów źrebiąt pełnej krwi w SK Golejewko” (1971) – Maria i Maciej Świdzińscy

„Polski Związek Hodowców Koni” (1965) – Jerzy Chachuła

Kliknij poniższe linki, aby przejść do powiązanych materiałów w Legendach Polskiego Jeździectwa (otworzą się na nowej karcie):

Maria Kinga Świdzińska

Maciej Świdziński

Ogier Turysta ur. 1944 (Bellini – Scuola Bolognese), hod. st. Dormello – Olgiata we Włoszech; czołowy w SK Golejewko w latach 1951-1957 i 1960-1968 (fot. M. Świdzińska)
Ogier Negresco, ur. 1957 (Sica Boy – Folle Nuit po Astrophel), gid, St. de Beauvoisniere we Francji; czołowy w SK Golejewko w latach 1962-1967 (fot. M. Świdzińska)
Ogier Taurów, ur. 1961 (Maranon – Tarnawa po Pilade), hod. SK Golejewko; czołowy w stadninie macierzystej w 1967 r. (fot. M. Świdzińska)

Ogier Erotyk, ur. 1965 (Turysta – Eroika po Aquino), hod. SK Golejewko; czołowy w stadninie macierzystej od 1970 r. (fot. J. Karaszewski)
Ogier Mehari, ur. 1963 (Lavandin – Eos po Solferino), hod. st. R. Meyer i R. Leroy we Francji; czołowy w SK Golejewko od 1968 r. (fot. M. Świdzińska)
Ogier Kadyks, ur. 1968 (Taurów – Kwadryga po Pilade), hod. SK Golejewko; czołowy w stadninie macierzystej od 1972 r. (fot. M. Świdzińska)
Klacz Carbonata, ur. 1957 (Aquino-Cardea po Trau), hod. SK Golejewko (fot. M. Świdzińska)
Klacz Dolores, ur. 1964 (Negresco – Dobrawa po Aquino), hod. SK Golejewko (fot. M. Świdzińska)
Pierwszy spacer – źrebię ogierek po Saragan od Dolores (fot. M. Świdzińska)
Doris Day, ur. 1969 (Mehari – Dora po Turysta), obok stoi trener St. Molenda (fot. M. Świdzińska)
Klacz Tarnogóra, ur. 1962 (Aquino-Tarnawa po Pilade), hod. SK Golejewko (fot. M. Świdzińska)
Klacz Tartaria, ur. 1955 (Turysta-Tartana po Pilade), hod. SK Golejewko (fot. M. Świdzińska)
Klacz Atrakcja, ur. 1955 (Arras – Ariccia po Lombo), hod. SK Golejewko, ze źrebakiem (og. Araks) po Mehari (fot. M. Świdzińska)
Klacz Kwadryga, ur. 1951 (Pilade – Quarry po Pharis), hod. SK Golejewko ze źrebakiem (kl. Kleopatra) po Aquino (fot. M. Świdzińska)
Klacz Eroika, ur. 1956 (Aquino – Erba po Pilade), hod. SK Golejewko, ze źrebakiem (og. Erem) po Turysta (fot. M. Świdzińska)
Klacz Marsylia, ur. 1955 (Aquino – Miramare po Mirza II), hod. SK Golejewko ze źrebakiem (kl. Marsala) po Negresco (fot. M. Świdzińska)
Ogier Epikur, ur. 1962 (Turysta-Epifora po Pilade), hod. SK Golejewko; na zdjęciu pod. dż. J. Jednaszewskim po wygraniu nagr. St. Leger w Wiedniu (fot. Rennensport-Fotos, Wien)
Klacz Daglezja, ur. 1968 (Negresco-Dracena po Hirohito), hod. SK Golejewko; na zdjęciu pod dż. W. Hutleacem wygrywa nagrodę Derby w 1971 r. (fot. CAF – Iringh)
Spotkanie hodowców zorganizowane z okazji 80. rocznicy założenia Stadniny Koni Golejewko.

PL/EN

Patroni Honorowi: Polski Związek Hodowców Koni

Mecenasi: Ośrodek Hodowli Zarodowej w Kamieńcu Ząbkowickim

______________________________________________________________
Perła w koronie polskich zaprzęgów. Hodowla koni rasy śląskiej.
Przy stadzie działa również stadnina koni oraz klub sportowy specjalizujący się w powożeniu parami i zaprzęgami czterokonnymi.
______________________________________________________________

Mistycyzm miejsca takiego jak Książ wiąże się z wieloma elementami.

Historia zamku w Książu, losy jego wieloletnich właścicieli z rodu Hochbergów, jak i dzieje hodowli koni przeplatają się ze sobą na przestrzeni wieków. Trudno, więc opowiadać historię o jednym z tych elementów bez nawiązywania do innych.

Jednak właściwą kanwą do napisania tej książki było powstanie koni rasy śląskiej.

To właśnie na tych terenach rodziła się i kształtowała hodowla tej rasy, a działalność Stada Ogierów Książ przyczyniła się do jej ugruntowania i rozprzestrzenienia…

Czytaj więcej… (po kliknięciu przejdziesz do Polskiej Cyfrowej Biblioteki Jeździeckiej)

Autor: Izabela Rajca-Pisz

Kliknij poniższe linki, aby przejść do powiązanych materiałów w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej (otworzą się na nowej karcie):

Publikacje

„Stado ogierów Książ” (2005) – Izabela Rajca-Pisz

„Katalog aukcji koni, Książ 25-26.05.1990” (1990) – Zespół redakcyjny

„Katalog III aukcji koni sportowych w Książu” (1976) – Zespół redakcyjny

„50-ta Jubileuszowa Aukcja Koni w Książu” (1974) – Izabella Pawelec-Zawadzka

„Państwowe Stado Ogierów Książ” (1974) – Zbigniew Dąbrowski

„Polski Związek Hodowców Koni” (1965) – Jerzy Chachuła

Linki

„W Książu. Sudecka stadnina koni w Książu” [link](1980) | FILM

„Sport jeździecki w Stadzie Książ – wczoraj i dziś” [link]

Filmy

Ślązaki z Książa na medal (2018) | FILM

Stado na medal! (2018) | FILM

Stado Ogierów Książ w Wałbrzychu (2016) | FILM




Naukowiec i hodowczyni koni. Od 1974 prowadziła w Golejewku bardzo cenne dla polskiej hodowli prace naukowe dotyczące koni pełnej krwi angielskiej. W 1981 r. obroniła pracę doktorską dotyczącą oceny reproduktorów pełnej krwi.

______________________________________________________________

Urodziła się 6. sierpnia 1935 r.

Maria Kinga Świdzińska w Krakowie jako córka Ignacego i Anny Potockich. Beztroskie lata dzieciństwa, wraz z trzema braćmi spędziła w majtku swojej matki – Izdebkach oraz w Rymanowie Zdroju, uzdrowisku należącym do jej dziadka – Jana Potockiego.

Wybuch wojny to dramatyczna ucieczka przed Niemcami na Wołyń, tam zagarnięcie przez armię bolszewicką i powrót do ówczesnej GG do Rymanowa.

Okres II-giej wojny światowej, to niezwykle trudny czas dla rodziny. Początek okupacji to działalność podziemna Anny i Ignacego. W swojej willi w Rymanowie prowadzili punkt przerzutowy oficerów polskich przez Słowację na Węgry.

Najtrudniejszy okres rozpoczął się w 1941 r. na skutek denuncjacji jednego z pracowników o ukryciu przez Ignacego Potockiego broni myśliwskiej. Ignacy, skazany na śmierć, przez cztery lata ukrywał się pod zmienionym nazwiskiem w okolicach Puszczy Solskiej, gdzie nadal prowadził działalność podziemną, ratując m.in uciekinierów z obozu w Zwierzyńcu.

Anna Potocka z dziećmi przeniosła się do Izdebek, gdzie dom był w rzeczywistości przechowalnią ukrywających się konspiratorów, oficerów AK i ludzi mających wyroki śmierci. Dopiero w 1944 r. Anna wraz z dziećmi wyjechała do majątku swego brata, profesora prawa Andrzeja Mycielskiego do rodzinnych Łuczanowic. Tam w końcu spotkała się z mężem. Kiedy wojska sowieckie zajęły Kraków, rodzina zamieszkała w mieście, a Anna prowadziła prywatną stołówkę zarabiając na utrzymanie.

Po zakończeniu wojny Ignacy Potocki, który był balneologiem, poszukując pracy wyjechał na Dolny Śląsk, gdzie rozpoczął karierę od stanowiska kierowcy. Cudem unikając aresztowania w okresie stalinowskim, w roku 1950 rodzina zamieszkała w Szczawnie Zdroju, gdzie już jako balneolog, zatrudniony został Ignacy.

Maria Kinga Świdzińska właśnie tutaj bliżej zetknęła się z końmi, mając tuż obok Stado Ogierów w Książu. Tutaj rozpoczęła naukę jazdy konnej. W tym czasie, po obejrzeniu filmu „Wielka nagroda” fascynacja tymi zwierzętami była już tak ogromna, że zapadło postanowienie bycia hodowcą koni. (…)

Czytaj więcej… (po kliknięciu przejdziesz do Polskiej Cyfrowej Biblioteki Jeździeckiej)

Autor tekstu: Katarzyna Głuszek

Poniżej znajdziesz linki do powiązanych materiałów w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej

Wpis aktualizowano: 19.11.2023


Maria Kinga Świdzińska zmarła 25 stycznia 2021 roku, w wieku 86. lat. Została pochowana na miejscowym cmentarzu w Golejewku.


Publikacje w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej:

Kliknij poniższe linki, aby przejść do powiązanych materiałów w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej (otworzą się na nowej karcie):

„Maria Kinga Świdzińska – wspomnienia” (2021) – Katarzyna Głuszek

„Maria Kinga Potocka-Świdzińska” (2012) – Witold Duński

„Ogiery pełnej krwi angielskiej w polskiej hodowli w latach 1982-2002” (2004) – Jan Świdziński, Katarzyna Wiszowaty

„Ogiery pełnej krwi angielskiej w polskiej hodowli w latach 1946-1976” (1982) – Maria Świdzińska

„Wypasy górskie rocznych źrebiąt pełnej krwi angielskiej” (1980) – Maria i Maciej Świdzińscy

„Ogiery pełnej krwi angielskiej w polskiej hodowli w latach 1946-1976” (1979) – Maria Świdzińska

„Stadnina Koni Golejewko” (1973) – Maria i Maciej Świdzińscy

„Wychów źrebiąt pełnej krwi w SK Golejewko” (1971) – Maria i Maciej Świdzińscy

„Polski Związek Hodowców Koni” (1965) – Jerzy Chachuła


Pokrewne Legendy:


Galeria:

PL/EN

Patroni Honorowi:

Mecenasi: Małopolska Hodowla Roślin – Kraków

______________________________________________________________

Najmłodsza z trzech legendarnych, współczesnych, państwowych stadnin (SK Janów Podlaski, SK Michałów). czystej krwi arabskiej w Polsce.
______________________________________________________________

„Białka Państwowe Dobra” – taką nazwę początkowo nosiło stado ogierów, o którego założeniu podjęto decyzję w 1928 r. Na pomysł umiejscowienia nowego stada właśnie tam wpadł ówczesny naczelnik Wydziału Stadnin Państwowych, inż. Jan Grabowski (późniejszy profesor) – ten sam, który w 1919 r. sprowadzał klacze do świeżo utworzonego oddziału arabskiego Państwowej Stadniny w Janowie Podlaskim.

W Janowie znajdowało się również Stado Ogierów, a najbliższe na wschodzie – aż w Sądowej Wiszni. W okresie nieustającego zagrożenia ze strony Związku Sowieckiego potrzebne było na „wschodniej flance” jeszcze jedno stado – rezerwuar reproduktorów dla produkcji koni do kawalerii. Za najodpowiedniejszą rasę koni dla potrzeb armii uważano wówczas angloaraby, toteż 156 ogierów, jakie od roku 1930 (rozpoczęcia działalności Stada) do grudnia 1932 zgromadzono w Białce, posiadało następujący skład rasowy. (…)

Czytaj więcej… (po kliknięciu przejdziesz do Polskiej Cyfrowej Biblioteki Jeździeckiej)

Autor: prof. dr hab. Krystyna Chmiel

Źródło: „Białka – od Państwowych Dóbr do Małopolskiej Hodowli Roślin” autorstwa Pani prof. dr hab. Krystyny Chmiel, Państwowa Szkoła Wyższa im. Papieża Jana Pawła II w Białej Podlaskie

Kliknij poniższe linki, aby przejść do powiązanych materiałów w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej (otworzą się na nowej karcie):

„Duma Białki, czyli skąd się wzięły Pesal i Perfinka” (2020) – Krystyna Chmiel

„Białka. Od Państwowych Dóbr do Małopolskiej Hodowli Roślin” (2020) – Krystyna Chmiel

„Pure Polish Arabian – to wciąż dobra marka!” (2020) – Krystyna Chmiel

„Małopolska Hodowla Roślin Sp. z o.o. – Stadnina Koni Białka” (2019) – Krystyna Chmiel

“Polska hodowla koni arabskich i jej sukcesy na świecie” (2017) – Krystyna Chmiel

„Pierwszy championat koni czystej krwi arabskiej i X aukcja w Janowie Podlaski” (1979) – Antoni Święcki

„Polski Związek Hodowców Koni” (1965) – Jerzy Chachuła

PL/EN

Patron Honorowy: Stadnina Koni Krasne, Polski Związek Hodowców Koni Pełnej Krwi Angielskiej​

Mecenasi: Ewa Wiegandt, Aleksander Zembaczyński, Marcin Marciniak, Jerzy „George” Zbyszewski, Marek Szewczyk

Opiekuni: Katarzyna Głuszek, Jan Świdziński, Andrzej Gniazdowski

Najwybitniejszy hodowca koni w powojennej Polsce. Twórca potęgi Stadniny Koni Golejewko oraz Stadniny Koni Krasne.

______________________________________________________________

Urodzony 19 lutego 1930 roku w Łaziskach na Zamojszczyźnie.

Władysław Byszewski i Jego wspomnienia o Macieju Świdzińskim:

W dniu 14 lipca 1988 r. w nowo powstałej Stadninie Koni w Krasnem, jej kierownik inż. Maciej Świdziński w trakcie sprowadzania koni z padoków został potrącony i upadając na bruk doznał silnego wstrząsu mózgu. Nieprzytomnego odwieziono do szpitala w Ciechanowie, skąd po 3 dobach został przewieziony do Warszawy, gdzie 19 lipca zakończył życie.

Maciej Świdziński urodził się 19 lutego 1930 r. w Łaziskach na Zamojszczyźnie. Tam w rodzinnym domu spędził pierwszy beztroski okres swojego dzieciństwa, które we wrześniu 1939 r. zostało przerwane wojną. Mieszkając na wsi obcował od dziecka z końmi i swe pierwsze kroki jeździeckie stawiał na kucyku. Po wojnie ukończył szkołę średnią w Lublinie, a z powodu trudnych warunków materialnych nie mógł sobie pozwolić na wyższe studia. W czasie wakacji dorabiał pracując w spółdzielni „Las” przy zbiorze runa leśnego. W 1948 r. los rzucił Go do Puszczy Kozienickiej, a mając chwilę wolnego czasu wybrał się na zwiedzenie tamtejszej stadniny. Wówczas pracowałem w PSK Kozienice i wyjeżdżając na przejażdżkę na og. Sygnet, w bramie spotkałem młodego chłopca, który mnie zaczepił sprężyście przedstawiając się i prosząc o zezwolenie na obejrzenie koni. Skierowałem Go do koniuszego, a sam kontynuowałem jazdę. Po dwu latach spotkałem Go w Mosznej i okazało się że był to właśnie Maciej Świdziński. Potem w żartach często wypominał mi, że jego odesłałem do koniuszego, a sam pojechałem konno w teren.


Czytaj więcej… (po kliknięciu przejdziesz do Polskiej Cyfrowej Biblioteki Jeździeckiej)

***************************************************************

Artykuł Marka Szewczyk o Macieju Świdzińskim:

Gdyby żył, 19 lutego skończyłby 90 lat. Kto? Maciej Świdziński, największy hodowca koni pełnej krwi angielskiej w okresie powojennym. Wieloletni (1959-1987) kierownik Stadniny Koni w Golejewku. Jego osiągnięć już nikt nigdy nie pobije i to nie tylko w państwowej hodowli – bo ta dogorywa – ale w polskiej hodowli w ogóle. Wyhodowane przez niego konie wygrywały Derby na Służewcu (w latach 1962-1986) aż 15 razy! Do tego dwa razy w Wiedniu (Neman i Korab). A poza tym 9 wygranych w Oaks, 12 w Wielkiej Warszawskiej, 15 razy w Nagrodzie Prezesa Rady Ministrów i 15 razy w St. Leger.

Czytaj więcej… (po kliknięciu przejdziesz do Polskiej Cyfrowej Biblioteki Jeździeckiej)


Maciej Świdziński zmarł w Warszawie 19 lipca 1988 roku, w wieku 58 lat. Został pochowany w Golejewku.


Polska Cyfrowa Biblioteka Jeździecka:

Kliknij poniższe linki, aby przejść do powiązanych materiałów w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej (otworzą się na nowej karcie):

„Maciej Świdziński – wybitny polski hodowca” (2019) – Marek Szewczyk

„Inżynier Maciej Świdziński w 30 rocznicę śmierci” (2018) – Jerzy Budny

„Inż. Maciej Świdziński nie żyje” (1988) – Władysław Byszewski

„Wypasy górskie rocznych źrebiąt pełnej krwi angielskiej” (1980) – Maria i Maciej Świdzińscy

„Stadnina Koni Golejewko” (1973) – Maria i Maciej Świdzińscy

„Wychów źrebiąt pełnej krwi w SK Golejewko” (1971) – Maria i Maciej Świdzińscy

„Polski Związek Hodowców Koni” (1965) – Jerzy Chachuła


Zobacz powiązane artykuły:

Maria Kinga Świdzińska

Naukowiec i hodowczyni koni. Od 1974 prowadziła w Golejewku bardzo cenne dla polskiej hodowli prace naukowe dotyczące koni pełnej krwi angielskiej. W 1981 r. obroniła pracę doktorską dotyczącą oceny reproduktorów pełnej krwi.

Czytaj więcej…


Galeria:

Na zdjęciu: Hodowcy w SK Moszna (od lewej) Jerzy Jaworski, Maciej Świdziński,
Władysław Byszewski i Hubert Szaszkiewicz. Fot. B. Imiołczyk.




Profesor zwyczajny nauk rolniczych w Polskiej Akademii Nauk, uznany hipolog i polski kronikarz hodowli koni.

______________________________________________________________

Urodzony 13 marca 1897 w Tbilisi (Gruzja).

Wieloletni naczelnik Wydziału Chowu Koni w Ministerstwie Rolnictwa, profesor zwyczajny nauk rolniczych w Polskiej Akademii Nauk, wybitny hipolog i kronikarz hodowli koni, profesor honoris causa SGGW-AR w Warszawie.

Poznałem Profesora w roku 1979, gdy rozpocząłem pracę w miesięczniku „Koń Polski”. On miał wtedy 82 lata, ja byłem po studiach i rocznym stażu w Stadninie Koni Golejewko. Profesor z racji tego, że był przewodniczącym Rady Programowej pisma, ale przede wszystkim jego stałym autorem, utrzymywał z redakcją częste kontakty. Były one tym łatwiejsze, że mieszkał na ul. Rutkowskiego, kilka kroków od siedziby PWRiL-u (róg Nowego Światu i Al. Jerozolimskich), wydawcy „Konia Polskiego”. Przez tych kilka lat, które upłynęły zanim zmarł, miałem okazję go dość dobrze poznać, a nawet cieszyć się jego sympatią . Bywałem w jego mieszkaniu, odwiedzałem go. Ostatnie trzy książki, które się ukazały drukiem, ofiarował mi z osobistymi dedykacjami, a gdy podjął – dramatyczną de facto – decyzję o przekazaniu swoich olbrzymich i bezcennych zbiorów do SGGW, zaprosił mnie do siebie i kazał wybrać wszystkie te prace swojego autorstwa, których jeszcze nie miałem. Ten rzadki zbiór ma dla mnie wielkie znaczenie, nie tylko ze względu na jego wartość naukową, ale także z powodów sentymentalnych.

Jakim człowiekiem był Profesor?

Niewielkiego wzrostu, cichy, skromny, kulturalny, starszy pan. Nie lubił zgiełku, dużych zgromadzeń ludzi, najlepiej czuł się w otoczeniu swoich ukochanych książek i przy pisaniu. Był typowym „molem książkowym”. Ale gdy Ojczyzna była w potrzebie, stanął, by walczyć o nią z bronią w ręku.

W 1915 roku rozpoczął studia na Wydziale Przyrodniczym na Uniwersytecie w Kijowie. Gdy w 1917 roku, po obaleniu caratu, zaczęły powstawać w Rosji polskie formacje wojskowe, wstąpił na ochotnika do oddziału, który stał się zaczątkiem 19. Pułku Ułanów Wołyńskich. Później, już jako podoficer, został przydzielony do 2. Pułku Ułanów Grochowskich, w którym odbył kampanię 1919-1920.

To w tym okresie rozwinęły się dwie pasje Profesora: do koni, i do książek. Jak później napisał:

Ciągłe obcowanie z końmi przez blisko 4 lata służby w kawalerii, początkowo jako szeregowca, potem kaprala i plutonowego, wyrobiło we mnie szczególne upodobanie, a nawet pasję do tych szlachetnych zwierząt. Uczucie to stało się na tyle silne, że z czasem zdecydowałem ukończyć rolnictwo i poświęcić się zawodowo pracy na polu doskonalenia krajowej hodowli koni.

W 1919 roku kupił swą pierwszą książkę. Była to „Nauka jazdy konnej. Przepisy służbowe” wydane przez Ministerstwo Spraw Wojskowych. Ten zakup wynikał z tego, że Profesorowi nie wystarczały same wskazówki oficerów i instruktorów konnych. On potrzebował czegoś więcej – wiedzy teoretycznej. I właśnie ta potrzeba nieustannego zgłębiania wiedzy stała się motorem napędowym całego jego życia, które zawiodło go od szeregowego kawalerii do tytułów profesorskich i do miana wybitnego polskiego hipologa.

Jednak zanim stał się wybitnym uczonym, przez wiele lat realizował cel, jaki sobie postawił: „pracował na polu doskonalenia krajowej hodowli koni.”

Jeszcze w czasie studiów na Wydziale Rolniczym SGGW (1922-1927), bo w roku 1925 rozpoczął pracę na stanowisku inspektora hodowli koni w centralnym Związku Organizacji i Kółek Rolniczych. Po skończeniu studiów z dyplomem inżyniera rolnika, rozpoczął pracę w Ministerstwie Rolnictwa. Przechodził tam kolejne stopnie służbowe, by w 1935 roku otrzymać nominację na stanowisko naczelnika Wydziału Chowu Koni. Podlegały mu państwowe stadniny koni (przed wojną nieliczne) i stada ogierów. Na tym stanowisku pracował do wybuchu wojny, a także po jej zakończeniu, aż do 1956 roku. Okupację spędził w Warszawie, zatrudniony jako inspektor hodowli koni w Warszawskiej Izbie Rolniczej.

Przez ponad 20 lat urzędniczej pracy w Ministerstwie Rolnictwa Profesor przyczynił się do powstania 20 aktów prawnych mających duże znaczenie dla rozwoju chowu i hodowli konia w Polsce zarówno przed jak i po wojnie. Szczególnie duże zasługi ma na polu porządkowania wszystkich spraw związanych z wydawanie ksiąg stadnych. Mało kto wie, że na kilka miesięcy przed wybuchem II wojny światowej Profesor w nietypowy sposób otwierał podwoje oddanego do użytku w czerwcu 1939 roku toru wyścigowego na Służewcu. Otóż dostąpił zaszczytu, że był pierwszym człowiekiem, który przegalopował na koniu po zielonym torze wyścigowym.

W 1955 roku jego staraniem Centralny Zarząd Hodowli Koni przekazał do dyspozycji Polskiej Akademii Nauk gospodarstwo Popielno na Mazurach wraz ze zgromadzonymi tam konikami polskimi. Umożliwiło to prowadzenia hodowli zachowawczej tej rodzimej rasy w warunkach naturalnych i badań naukowych w utworzonym ośrodku doświadczalnym PAN. Badań, które profesor prowadził potem przez 15 lat.

I w ten sposób przechodzimy do naukowego rozdziału z życia Profesora. Wielką rolę w ujawnieniu się tej pasji odegrał profesor Roman Prawocheński, który wykładał wtedy hodowlę koni na SGGW. Witold Pruski jako student był przez jakiś czas jego nadetatowym asystentem. Po latach, kiedy opisywał, jak powstała jego biblioteka, tak napisał o swoim mistrzu:

Uczony i fachowiec wielkiej miary, a także pedagog ze szczególnym talentem do jednania sobie słuchaczy oraz wyrabiania ich na tęgich specjalistów, oddanych bez reszty swemu zawodowi. Profesor rozbudził we mnie dalsze zamiłowanie i głębsze traktowanie obranej specjalności, a poza tym rozniecił skłonności bibliofilskie.

Witold Pruski jeszcze jako 28-letni student, w roku 1925, opublikował na łamach Rocznika Nauk Rolniczych swoją pierwszą pracę naukową. W 1948 roku miał już opublikowanych ponad 100 pozycji, w tym książki, monografie, prace naukowe oraz artykuły problemowe. Wtedy to uzyskał na Wydziale Rolniczym SGGW stopień doktora nauk rolniczych. Podstawą do tego była obrona pracy pt: „Dzieje konia pełnej krwi angielskiej w Polsce i jego wpływ na hodowlę krajową”.

Gdy w 1956 roku został służbowo przeniesiony z Ministerstwa Rolnictwa do PAN, otrzymał nominację na profesora nadzwyczajnego. Tytuł profesora zwyczajnego został mu nadany uchwała Rady Państwa z 26 lutego 1965 roku. W 1972 roku został przeniesiony na emeryturę, a w grudniu 1980 roku, z inicjatywy prof. Jerzego Chachuły, senat SGGW-AR nadał mu tytuł doktora honoris causa tej uczelni.

Tak w największym skrócie wygląda droga naukowa Profesora. A miarą jej wartości są jego publikacje. Ostatecznie było ich ponad 230! Nie sposób ich wszystkich wymienić. Ale o kilku, tych najważniejszych, trzeba napisać choć kilka słów.

W okresie międzywojennym Profesor pisywał głównie artykuły o ówczesnej hodowli koni. Jedyna większa praca z tego okresu to „Ruler” – monografia znakomitego polskiego reproduktora pełnej krwi angielskiej z końca XIX wieku.

W czasie okupacji Profesor kontynuował zbieranie książek, pism, gromadził dokumenty i opracowywał je. Ich efektem była pierwsza powojenna praca: „Dzieje Państwowej Stadniny w Janowie Podlaskim, 1817-1939”, która ukazała się w 1948 roku.

W końcu lat 50. Profesor napisał dwutomowy akademicki podręcznik „Hodowla koni”. Tom pierwszy ukazał się w roku 1960, a II (napisany wraz z Janem Grabowskim i Stanisławem Schuchem) – w 1963. Oba tomy są nieocenioną kopalnią wiedzy o hodowli koni nie tylko dla studentów i bardzo dobrze się stało, że PWRiL zdecydował się na wydanie reprintu, na razie pierwszego tomu, ale niebawem ma się ukazać także tom drugi.

W 1970 roku, także nakładem PWRiL-u, ukazała się kolejna praca dokumentująca: „Dzieje wyścigów i hodowli koni pełnej krwi w Polsce, Królestwo Polskie 1815-1918”.

Jej kontynuacją była praca pt. „Wyścigi i hodowla koni pełnej krwi oraz czystej krwi arabskiej w Polsce w latach 1918-1939”, wydana tym razem przez Ossolineum w 1980 roku.

Z kolei Wydawnictwo Sport i Turystyka wydało w 1982 roku „Dzieje konkursów hipicznych w Polsce”. Trzeba tylko dodać, iż są to dzieje od początków polskiego sportu jeździeckiego, do roku 1939.

Ostatnią książką Profesora są „Dwa wieki polskiej hodowli koni arabskich (1778-1978) i jej sukcesy na świecie”, która nakładem PWRiL-u ukazała się w 1983 roku, a więc na rok przed śmiercią autora.

Historyczno-kronikarskie prace Profesora dokumentujące dzieje hodowli koni na ziemiach polskich (a także innych zwierząt; vide trzytomowe opracowanie „Hodowla zwierząt gospodarskich w Królestwie Polskim w latach 1815-1918” czy podobne, dwutomowe opracowanie dotyczące Galicji i jeden tom o Wielkopolsce) nie byłyby możliwe, gdyby nie jego biblioteka i archiwum. To był jego warsztat pracy, który skrupulatnie i z mozołem gromadził przez blisko 60 lat (1923-1980). Biblioteka liczyła 1894 pozycje w 2000 woluminów, a archiwum, podzielone na 4 działy rzeczowe, składa się z: ponad 10 tysięcy kart dokumentacyjnych, 93 brulionów, 60 teczek i blisko 2000 unikalnych fotografii.

Ten bezcenny zbiór przetrwał wojnę dzięki żonie Profesora, Marii z Monasterskich Pruskiej, co Profesor po latach opisał. Otóż gdy pod koniec Powstania Warszawskiego, w sierpniu 1944 roku, Niemcy wywieźli Profesora do obozu w Pruszkowie, w domu na Saskiej Kępie została tylko jego żona i starsza już wtedy gosposia. Gdy późną jesienią Armia Czerwona i polskie formacje zajęły Pragę, hitlerowcy zaczęli mocno ostrzeliwać Saską Kępę. Stało się wtedy jasne, że dom trzeba będzie opuścić. Wtedy Maria Pruska, zdając sobie sprawę jaką wartość mają zbiory męża, dotarła jakoś do generała Mariana Spychalskiego, przedstawiła mu sprawę i poprosiła o pomoc w wywiezieniu książek. Spychalski zastanowił się przez chwilę, po czym oznajmił, że właśnie wysyła pustą ciężarówkę po żywność do Lublina, więc każe załadować do niej książki. I tak się stało. Żołnierze i pomagająca im pani Pruska w pośpiechu, z obawy przed ostrzałem, wrzucali książki niczym kartofle na ciężarówkę aż napełnili ją po brzegi. W Lublinie za wstawiennictwem pani Pruskiej biblioteką zaopiekował się gen. Leon Bukojemski, ówczesny komendant miasta. Nawiasem mówiąc Generał odegrał wtedy ważną rolę w ratowaniu stajni wyścigowych kwaterujących na torze lubelskim, a po wojnie wyścigi konne też miały mu wiele do zawdzięczenia. I tak większość zbiorów profesora ocalała.

W 1980 roku Profesor przekazał swoje zbiory SGGW. Początkowo były przechowywane w Brwinowie, a odkąd Wydział Zootechniki przeniósł się do nowo wybudowanej siedziby przy ul. Ciszewskiego 8, biblioteka Profesora Witolda Pruskiego znajduje się tamże.

Przekazanie biblioteki było w pewnym sensie aktem rozpaczy Profesora – starość nie była dla niego łaskawa. Niestety, państwo Pruscy nie mieli dzieci, ani żadnych bliższych krewnych. W lecie 1981 roku Profesora spotkało pierwsze nieszczęście. Po przebytym wylewie krwi do mózgu okazało się, że nie może już pisać i ma nawet trudności z czytaniem. Wtedy to, kiedy nie mógł już pracować, przy życiu trzymała go konieczność opieki na schorowaną żoną. Następne nieszczęście miało miejsce w roku 1983. Wyprowadzona przez niego na spacer żona przewróciła się, w wyniku czego doznała złamania główki kości udowej i niebawem zmarła. Dla Profesora to był wielki cios, stracił chęć do życia. Zmarł 2 lutego 1984 roku.

Autor tekstu: Marek Szewczyk

Dziękujemy Panu M. Szewczykowi za zgodę na publikację powyższego materiału.

Wpis aktualizowano: 21.02.2024


Witold Pruski zmarł w Konstancinie pod Warszawą 2 lutego 1984 roku, w wieku 87. lat. Został pochowany w grobie rodzinnym na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.


Publikacje w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej:

Kliknij poniższe linki, aby przejść do powiązanych materiałów w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej (otworzą się na nowej karcie):

„Cześć Jego Pamięci” (2008) – Michał Wierusz-Kowalski

„Historia jeździectwa, cz. XV” (1993) – Witold Domański

„Historia jeździectwa, cz. VII” (1990) – Witold Domański

„Wspomnienie o dr. h.c. prof. Witoldzie Pruskim” (1984) – Jerzy Chachuła

„Dwa wieki polskiej hodowli koni arabskich (1778-1978) i jej sukcesy na świecie” (1983) – Witold Pruski

„Otwarcie Biblioteki prof. Witolda Pruskiego” (1983) – D. Kędzierski

„Dzieje konkursów hippicznych w Polsce” (1982) – Witold Pruski

„Wyścigi i hodowla koni pełnej krwi oraz czystej krwi arabskiej w Polsce w latach 1918-1939” (1980) – Witold Pruski

„Moje hobby – to biblioteka hipologiczna” (1979) – Witold Pruski

„Szkice o wkładzie zootechników polskich do kultury hodowlanej kraju i świata” (1979) – Witold Pruski

„Bibliografia prac prof. dr Witolda Pruskiego z lat 1925-1973” (1975) – Antoni Święcki

„Dzieje wyścigów i hodowli koni pełnej krwi w Polsce” (1970) – Witold Pruski

„Major Leon Kon i Jego rola w polskim jeździectwie” (1969) – Witold Pruski

„Hodowla zwierząt gospodarskich w Królestwie Polskim w latach 1815-1918. T. 3, Okres 1899-1918” [link] (1969) – Witold Pruski

„Hodowla zwierząt gospodarskich w Królestwie Polskim w latach 1815-1918. T. 2, Okres 1881-1898” [link] (1968) – Witold Pruski

„Hodowla zwierząt gospodarskich w Królestwie Polskim w latach 1815-1918. T. 1, Okres 1815-1880” [link] (1967) – Witold Pruski

„Polski Związek Hodowców Koni” (1965) – Jerzy Chachuła

„Konie pełnej krwi angielskiej” (1965) – Stanisław Schuch

„Przeobrażenia hodowli koni we współczesnym świecie” (1965) – Witold Pruski

„Początki wyścigów konnych w Polsce” (1965) – Witold Pruski

„Bałaguli i ich zaprzęgi” (1958) – Witold Pruski

„Dzieje państwowej stadniny w Janowie Podlaskim” (1948) – Witold Pruski

„Spostrzeżenia o powstawaniu krajowych rodów męskich i żeńskich w hodowli koni pełnej krwi angielskiej” (1947) – Witold Pruski

„Współczesne zagadnienia polskiej hodowli koni” (1937) – Witold Pruski, Jan Grabowski

„Ruler” (1934) – Witold Pruski

„Ważniejsze prądy krwi w polskiej hodowli koni” – Witold Pruski


Zobacz powiązane artykuły:

Jan Ritz

18.12.1817 przyprowadził pieszym marszem 154 konie spod Moskwy do Janowa Podlaskiego. Pierwszy organizator SK w Janowie Podlaskim.

Czytaj więcej…


Galeria:

PL/EN



Jeden z najwybitniejszych współczesnych polskich hodowców koni sportowych, rzutki przedsiębiorca, znakomity rolnik uhonorowany tytułem Rolnika Pomorza i Kujaw.

______________________________________________________________


Do grona wybitnych postaci polskiej hodowli i jeździectwa, których w 2016 roku z bólem serca pożegnaliśmy na zawsze, w listopadzie dołączył Stanisław Szurik – jeden z najwybitniejszych współczesnych polskich hodowców koni sportowych, rzutki przedsiębiorca, znakomity rolnik uhonorowany tytułem Rolnika Pomorza i Kujaw, z zamiłowania myśliwy. To rumaki wyhodowane w jego stadninie w Liszkowie od lat stanowiły o jakości kujawsko-pomorskiej hodowli koni szlachetnych – były obiektem podziwu i niedoścignionym wzorem dla nas wszystkich.

Stanisław hodowlą koni zainteresował się w połowie lat 90., gdy rozpoczął gospodarowanie w położonym na Krajnie gospodarstwie Liszkowo, miejscu o ponadstuletnich tradycjach hodowli koni szlachetnych. Mając duże doświadczenie w rolnictwie i prowadzeniu hodowli innych gatunków zwierząt gospodarskich, już na wstępie postawił na jakość. Materiałem wyjściowym, z którym organizował stadninę, były klacze pochodzące z renomowanych hodowli krajowych i zagranicznych oraz ogiery z najlepszych linii. Od początku zwracał dużą uwagę na selekcję wyhodowanego materiału pod kątem użytkowym i eksterierowym. Ta koncepcja znakomicie wpisała się wówczas w pierwsze z prawdziwego zdarzenia imprezy hodowlane (próby dzielności klaczy, przeglądy i wystawy hodowlane) organizowane przez Kujawsko-Pomorski Związek Hodowców Koni, w których od początku liszkowskie konie odgrywały pierwszoplanowe role.

Równolegle rozwijana była infrastruktura służąca hodowli i treningowi koni w postaci adaptacji stylowych, jeszcze XIX-wiecznych stajni, krytej ujeżdżalni, a także nowych pastwisk. W hodowli koni szlachetnych, jak w żadnej innej, znaczenie ma kompetencja i zaangażowanie ludzi, którzy pracują bezpośrednio przy zwierzętach. Stanisław i w tym zakresie miał dobrą rękę – przez stajnie w Liszkowie przewinęli się Jakub Kaczmarek, Rafał Narloch, Anita Raszka, Jan Korczyński, Katarzyna Szczubiał i przede wszystkim Krzysztof Kierzek – później dowodzący ZT Bielice, jednym z najlepszych ośrodków treningowych dla młodych koni w Polsce, a dziś Prezes Polskiego Klubu Wyścigów Konnych w Warszawie.

(…)

Czytaj więcej… (po kliknięciu przejdziesz do Polskiej Cyfrowej Biblioteki Jeździeckiej)

Autor tekstu: Tomasz Bagniewski

Dziękujemy Polskiemu Związkowi Hodowców Koni oraz czasopismu Hodowca i Jeździec za zgodę na publikację powyższego materiału – redakcja PLPJ.

Wpis aktualizowano: 05.05.2023


Stanisław Szurik zmarł 14 listopada 2016 roku, w wieku 65 lat. Pochowano go w Mroczy.


Publikacje w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej:

Kliknij poniższe linki, aby przejść do powiązanych materiałów w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej (otworzą się na nowej karcie):

„MJT Nevdos S sp – Mistrz Mistrzów, dobry bo polski” (2023) – Tomasz Bagniewski

„Stanisław Szurik” (2017) – Tomasz Bagniewski


Pokrewne Legendy:


Galeria:

PL/EN

Patron Honorowy: Aleksandra i Marcin Zamoyscy

Mecenas: Rafał Jerzy

Opiekun: Adam Zamoyski

Ziemianin, żołnierz, kawalerzysta, adiutant generała Sikorskiego. Przyczynił się do repatriacji ok. 1500 koni zagrabionych przez Niemców.

______________________________________________________________

Stefan Adam Zamoyski urodził się 4 lutego 1904 roku w majątku Racewo, nieopodal Orszy, w Cesarstwie Rosyjskim, jako syn poddanych austriackich hrabiego Władysława Zamoyskiego i Marii z Mężyńskich. Zmarł 27 października 1976 w San Francisco, stan Kalifornia, USA.

W roku 1912 rozpoczął naukę z elitarnym Korpusie Paziów w Petersburgu, przerwaną decyzją rodziców. W latach 1916-1922 zdobył wykształcenie średnie w Wielkiej Brytanii, w benedyktyńskiej Downside School w Stratton-on-the-Fosse (hrabstwo Somerset). Poza wykształceniem ogólnym posiadł biegłą znajomość języków: angielskiego, francuskiego, rosyjskiego i niemieckiego. W 1922 r. rozpoczął studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, uwieńczone stopniem magistra praw (1927). W 1931 roku obronił doktorat z prawa pt. „Samorząd rolniczy”.

W 1924 r. rozpoczął służbę wojskową (8 Pułk Ułanów, Szkoła Podchorążych Rezerwy Kawalerii DOK VII), uwieńczoną w 1927 r. awansem na podporucznika rezerwy kawalerii. Jako oficer rezerwy odbywał ćwiczenia w wielkopolskich pułkach ułanów: 16 i 17.

(…)

Czytaj więcej… (po kliknięciu przejdziesz do Polskiej Cyfrowej Biblioteki Jeździeckiej)

Opracował: Tadeusz Kondracki

Poniżej znajdziesz linki do powiązanych materiałów w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej.


Stefan Adam Zamoyski zmarł 27 października 1976 r. w San Francisco, w wieku 72 lat. 13 maja 1978 r. urna z prochami ppłk. dr. Stefana Adama hrabiego Zamoyskiego została złożona w Polsce – w krypcie kolegiaty w gnieździe rodowym Zamoyskich, mieście Zamościu.


Polska Cyfrowa Biblioteka Jeździecka:

Kliknij poniższe linki, aby przejść do powiązanych materiałów w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej (otworzą się na nowej karcie):

„Stefan Adam Zamoyski” fragmenty – Tadeusz Kondracki

„Stefan Adam Zomoyski” (2020) – Tadeusz Kondracki

„Po jasnej stronie Stefan Zamoyski” (2018) – Hanna Sztuka

„Adam Zamoyski o tym, jak się rozwijał polski patriotyzm” [link] (2016) – Marek Rybarczyk


Galeria:

Zdjęcia Stefana Zamoyskiego pochodzą z archiwum Adama Zamoyskiego.




Organizator wyścigów konnych w przedwojennej Polsce. Uratował 250 rasowych koni przeprowadzając je w tabunie z Odessy do Warszawy.

______________________________________________________________

Urodzony 31 grudnia 1869 w Berszadzie.

Dzięki jego inicjatywie została ocalona znaczna część materiału stadnego koni (ogiery i matki z przychówkiem), wywiezionego podczas wojny do Rosji, który przeprowadził do granic Polski w ilości 252 sztuk, przekradając się w niekorzystnym terenie, nocą oraz atakowany podczas drogi przez bolszewików, po czym odstawił do stadniny w Wygodzie. Po wojnie uratowane przez niego zwierzęta stadne i wyścigowe były podstawą hodowli koni angielskich w niepodległej Polsce.

Był prezesem Komitetu do spraw Wyścigów Konnych. Był twórcą, protektorem i członkiem honorowym Towarzystwa Hodowli Konia Arabskiego.

2 maja 1923 został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Tak o Jego działalności i życiu napisano w czasopiśmie Jeździec i Hodowca nr 9 z 1929 roku:

„DZIAŁALNOŚĆ Ś. P. FRYDERYKA JURJEWICZA W ZAKRESIE PAŃSTWOWEJ I KRAJOWEJ HODOWLI KONI”

Działalność ś. p. F. Jurjewicza jako Przewodnika i Odnowiciela krajowej hodowli koni trwała przez lat prawie dziesięć; cechowała ją, jak wszystkie jego poczynania: świadomość celu, niezmordowana wytrwałość, i głęboka wiedza zawodowa, połączona z doskonałą znajomością ekonomiki i prawa.

Jako Dyrektor Z. S. P., a później Dep. Chowu Koni był Tym, który ożywił Stadninę i Stado Ogierów w Janowie, a powołał do życia: Państw. S. O. w Bogusławicach (1921), P. S. O. w Łącku (1922), Państwową St. koni pełnej krwi w Kozienicach (1924), P. S. O. w Drogomyślu, Państ. St. w Racocie (1928) i rozpoczął tworzenie P. S. O. w Białce. Niezwłocznie po powrocie z historycznej przeprawy z Odessy i po ustaleniu się odpowiedniego organu, kierującego sprawami hodowli koni przy Ministerstwie Rolnictwa (czerwiec — sierpień 1919) — organizuje Stadninę Janowską. Martwa od lat 5 Wygoda ożyła i zaczęła służyć starym i nowym celom.

(…)

Czytaj więcej… (po kliknięciu przejdziesz do Polskiej Cyfrowej Biblioteki Jeździeckiej)

Autor: Stanisław Schuch

Wpis aktualizowano: 05.07.2023


Fryderyk Jurjewicz zmarł 21 lutego 1929 w Warszawie. Został pochowany na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie 25 lutego 1929 (kwatera 34, rząd 6, grób 24/25; autorem słów inskrypcji upamiętniającej na nagrobku był Gustaw Mucharski).


Publikacje w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej:

Kliknij poniższe linki, aby przejść do powiązanych materiałów w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej (otworzą się na nowej karcie):

„Wielka Warszawska” (2021)

„Dwa wieki polskiej hodowli koni arabskich (1778-1978)” (1983) – Witold Pruski

„Myśli i koncepcje hippologiczne Fryderyka Jurjewicza” (1933) – Fryderyk Jurjewicz

„Ś.p. Fryderyk Jurjewicz” (1929) – Jan Grabowski

„Działalność ś. p. Fryderyka Jurjewicza w zakresie państwowej i krajowej hodowli koni” (1929) – Stanisław Schuch

„Kilka słów o ś.p. Fr. Jurjewiczu jako działaczu w dziedzinie wyścigów i hodowli” (1929) – Ignacy Oszmanowicz

„Udział ś.p. Fr. Jurjewicza w organizacji sporu jeździeckiego” (1929) – Tadeusz Machalski

„Nagroda Wielka Warszawska im. F. Jurjewicza (Międzynarodowa)” (1926)

Jeździec i Hodowca NR – 9 – 1929


Pokrewne Legendy:

Jan Grabowski

Hipolog i naukowiec. Autor wielu prac związanych z hodowlą koni i sportem jeździeckim m.in. uznanego albumu „Hipologia dla wszystkich”.  

Czytaj więcej…

Stanisław Schuch

Polski hipolog, świetny eksterierzysta i organizator wyścigów konnych. Współtwórca hodowli koni w Polsce po I i II wojnie światowej. Z W. Pruskim i J. Grabowskim napisał II tom podręcznika pt. „Hodowla koni”.

Czytaj więcej…


Galeria:

Pogrzeb Fryderyka Jurjewicza