Wpisy




Jedna z najstarszych stadnin koni pełnej krwi angielskiej w Polsce (1857 r.). Jej założycielem i właścicielem był Ludwik hr. Krasiński. Podstawą hodowli były znakomite klacze importowane z Anglii.

Stadnina Koni Krasne należy do nielicznych istniejących do dziś ośrodków hodowlanych, które mogą poszczycić się równie długą, co ciekawą historią.

Jej charakter nadały szczególne osoby, które zapisały się chlubnie nie tylko na kartach krajowej hodowli, ale również w historii Polski.

Stadnina Koni w Krasnem, założona w 1857 roku przez Ludwika hr. Krasińskiego, ma 150-letnie tradycje w hodowli koni i o wiele dłuższe – w propagowaniu kultury rolnej na polskiej wsi.

Osiągnięcia rodu Krasińskich, herbu Ślepowron, były ważne nie tylko ze względu na znakomite wyniki hodowlane i produkcyjne, ale także podkreślały polskość, kiedy Rzeczypospolitej nie było na mapach świata.

Autor: Izabela Rajca-Pisz
Czytaj więcej… (po kliknięciu przejdziesz do Polskiej Cyfrowej Biblioteki Jeździeckiej)


Publikacje w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej:

Kliknij poniższe linki, aby przejść do powiązanych materiałów w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej (otworzą się na nowej karcie):

„Minął rok” (2021) – Roman Krzyżanowski

„Stadnina Koni Krasne” (2007) – Izabela Rajca-Pisz

„W 100-lecie śmierci Rulera” (2004) – Henryk Danielewicz

„Polski Związek Hodowców Koni” (1965) – Jerzy Chachuła


Pokrewne Legendy:


Galeria:

PL/EN

Patron Honorowy: Stadnina Koni Krasne, Polski Związek Hodowców Koni Pełnej Krwi Angielskiej​

Mecenasi: Ewa Wiegandt, Aleksander Zembaczyński, Marcin Marciniak, Jerzy „George” Zbyszewski, Marek Szewczyk

Opiekuni: Katarzyna Głuszek, Jan Świdziński, Andrzej Gniazdowski

Najwybitniejszy hodowca koni w powojennej Polsce. Twórca potęgi Stadniny Koni Golejewko oraz Stadniny Koni Krasne.

______________________________________________________________

Urodzony 19 lutego 1930 roku w Łaziskach na Zamojszczyźnie.

Władysław Byszewski i Jego wspomnienia o Macieju Świdzińskim:

W dniu 14 lipca 1988 r. w nowo powstałej Stadninie Koni w Krasnem, jej kierownik inż. Maciej Świdziński w trakcie sprowadzania koni z padoków został potrącony i upadając na bruk doznał silnego wstrząsu mózgu. Nieprzytomnego odwieziono do szpitala w Ciechanowie, skąd po 3 dobach został przewieziony do Warszawy, gdzie 19 lipca zakończył życie.

Maciej Świdziński urodził się 19 lutego 1930 r. w Łaziskach na Zamojszczyźnie. Tam w rodzinnym domu spędził pierwszy beztroski okres swojego dzieciństwa, które we wrześniu 1939 r. zostało przerwane wojną. Mieszkając na wsi obcował od dziecka z końmi i swe pierwsze kroki jeździeckie stawiał na kucyku. Po wojnie ukończył szkołę średnią w Lublinie, a z powodu trudnych warunków materialnych nie mógł sobie pozwolić na wyższe studia. W czasie wakacji dorabiał pracując w spółdzielni „Las” przy zbiorze runa leśnego. W 1948 r. los rzucił Go do Puszczy Kozienickiej, a mając chwilę wolnego czasu wybrał się na zwiedzenie tamtejszej stadniny. Wówczas pracowałem w PSK Kozienice i wyjeżdżając na przejażdżkę na og. Sygnet, w bramie spotkałem młodego chłopca, który mnie zaczepił sprężyście przedstawiając się i prosząc o zezwolenie na obejrzenie koni. Skierowałem Go do koniuszego, a sam kontynuowałem jazdę. Po dwu latach spotkałem Go w Mosznej i okazało się że był to właśnie Maciej Świdziński. Potem w żartach często wypominał mi, że jego odesłałem do koniuszego, a sam pojechałem konno w teren.


Czytaj więcej… (po kliknięciu przejdziesz do Polskiej Cyfrowej Biblioteki Jeździeckiej)

***************************************************************

Artykuł Marka Szewczyk o Macieju Świdzińskim:

Gdyby żył, 19 lutego skończyłby 90 lat. Kto? Maciej Świdziński, największy hodowca koni pełnej krwi angielskiej w okresie powojennym. Wieloletni (1959-1987) kierownik Stadniny Koni w Golejewku. Jego osiągnięć już nikt nigdy nie pobije i to nie tylko w państwowej hodowli – bo ta dogorywa – ale w polskiej hodowli w ogóle. Wyhodowane przez niego konie wygrywały Derby na Służewcu (w latach 1962-1986) aż 15 razy! Do tego dwa razy w Wiedniu (Neman i Korab). A poza tym 9 wygranych w Oaks, 12 w Wielkiej Warszawskiej, 15 razy w Nagrodzie Prezesa Rady Ministrów i 15 razy w St. Leger.

Czytaj więcej… (po kliknięciu przejdziesz do Polskiej Cyfrowej Biblioteki Jeździeckiej)


Maciej Świdziński zmarł w Warszawie 19 lipca 1988 roku, w wieku 58 lat. Został pochowany w Golejewku.


Polska Cyfrowa Biblioteka Jeździecka:

Kliknij poniższe linki, aby przejść do powiązanych materiałów w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej (otworzą się na nowej karcie):

„Maciej Świdziński – wybitny polski hodowca” (2019) – Marek Szewczyk

„Inżynier Maciej Świdziński w 30 rocznicę śmierci” (2018) – Jerzy Budny

„Inż. Maciej Świdziński nie żyje” (1988) – Władysław Byszewski

„Wypasy górskie rocznych źrebiąt pełnej krwi angielskiej” (1980) – Maria i Maciej Świdzińscy

„Stadnina Koni Golejewko” (1973) – Maria i Maciej Świdzińscy

„Wychów źrebiąt pełnej krwi w SK Golejewko” (1971) – Maria i Maciej Świdzińscy

„Polski Związek Hodowców Koni” (1965) – Jerzy Chachuła


Zobacz powiązane artykuły:

Maria Kinga Świdzińska

Naukowiec i hodowczyni koni. Od 1974 prowadziła w Golejewku bardzo cenne dla polskiej hodowli prace naukowe dotyczące koni pełnej krwi angielskiej. W 1981 r. obroniła pracę doktorską dotyczącą oceny reproduktorów pełnej krwi.

Czytaj więcej…


Galeria:

Na zdjęciu: Hodowcy w SK Moszna (od lewej) Jerzy Jaworski, Maciej Świdziński,
Władysław Byszewski i Hubert Szaszkiewicz. Fot. B. Imiołczyk.




Architekt. Absolwent Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej (1927). Autor między innymi Toru Wyścigów Konnych Służewiec.

______________________________________________________________

Urodzony w 20 lipca 1901 roku w miejscowości Bebra (Kurlandia).

Zygmunt Plater-Zyberk był absolwentem Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej (1927). Po wojnie wyemigrował do USA.

Hrabia Zygmunt Plater-Zyberk projektował domy i kamienice w stylu modernistycznym w Warszawie, np. dom mieszkalny przy Alei Szucha z 1934, wybudowany w stylu międzynarodowym nawiązujący stylem do neoekspresjonizmu, z elementami stylu okrętowego – ryzality mieszczące klatki schodowe otrzymały okrągłe okna przypominające bulaje. Zaprojektował również domy mieszczące się przy ul. Chocimskiej 25 i Senackiej 10 oraz kamienicę przy ul. Puławskiej 20 (róg ul. Narbutta).

Był głównym projektantem kompleksu Toru Wyścigów Konnych na warszawskim Służewcu, otwartego 3 czerwca 1939.

Poniżej jako ciekawostkę zamieszczamy ciekawy, archiwalny artykuł z 1929, opisujący problemy jakie pojawiały się w czasie budowy Toru Służewiec.

Zobaczcie jak ówcześni architekci i wizjonerzy dawali sobie z nimi radę: „Nowy Tor w Służewcu” (1929) – Redakcja czasopisma Jeździec i Hodowca (po kliknięciu linku zostaną Państwo przekierowani na Polską Cyfrową Bibliotekę Jeździecką).

źródło: Jeździec i Hodowca 1929 nr 48 s.710-717

Licencja udzielona przez Polski Związek Hodowców Koni dla BoberTeam, na potrzeby projektu Legendy Polskiego Jeździectwa. Prawa zastrzeżone.

Wpis aktualizowano: 27.06.2023


Zygmunt Plater-Zyberk zmarł 07 maja 1978 w Filadelfii (USA). Został pochowany na Holy Trinity Cemetery w Phoenixville, Pennsylvania, USA.


Publikacje w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej:

Kliknij poniższe linki, aby przejść do powiązanych materiałów w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej (otworzą się na nowej karcie):

„Nowy tor wyścigowy na Służewcu” (1939) – Zygmunt Plater-Zyberk

„Nowy Tor w Służewcu” (1929) – Redakcja czasopisma Jeździec i Hodowca


Pokrewne Legendy:

Jan Grabowski

Hipolog i naukowiec. Autor wielu prac związanych z hodowlą koni i sportem jeździeckim m.in. uznanego albumu „Hipologia dla wszystkich”.  

Czytaj więcej…

Stanisław Schuch

Polski hipolog, świetny eksterierzysta i organizator wyścigów konnych. Współtwórca hodowli koni w Polsce po I i II wojnie światowej. Z W. Pruskim i J. Grabowskim napisał II tom podręcznika pt. „Hodowla koni”.

Czytaj więcej…


Galeria:

Projekt przebudowy toru – 1928 rok.
Zygmunt Edward Plater-Zyberk pochowany został na Holy Trinity Cemetery w Phoenixville, Pennsylvania, USA.



Tor otwarto w sobotę 3 czerwca 1939 roku i był to w tym czasie najnowocześniejszy i największy tor wyścigów konnych w Europie.

______________________________________________________________

„Po ukończeniu wojny światowej Polska powstała jako wielkie trzydziesto miljonowe państwo, w związku z czym wszelkie funkcje państwowe pomimo kryzysu rozwinęły się na odpowiednią skalę.

Wraz z innymi gałęziami gospodarstwa krajowego wzrosła i stale wzrasta hodowla koni, a nadto wzmogło się niepomiernie znaczenie tej hodowli — wobec tego, że państwo, mające granice lądowe znacznej długości bez dostatecznego zabezpieczenia naturalnego, stać się musiało poważnem bardzo odbiorcą wszelkich gatunków i rodzajów koni dla armii.

W tak zmienionych warunkach, dla prób hodowlanych i wyścigowych pozostawał na razie jeden tylko tor Mokotowski. Tor ten wystarczający w zupełności dla Kongresówki, nie mógł czynić zadość sportowym i hodowlanym potrzebom Państwa Polskiego.

To też Zarząd Towarzystwa Zachęty do Hodowli Koni w Polsce z dawna już doszedł do wniosku o. niezbędności drugiego, toru w Warszawie i w tym celu przemyśliwał o nabyciu odpowiedniego terenu na własność, co przy zabezpieczeniu stanu posiadania, pozwalało na przeprowadzenie wszelkich gruntownych inwestycji stosownie do. wymagań i potrzeb chwili. Tor Mokotowski, nigdy nie zastąpiony ze względu na swoje położenie, pozostawałby wtedy jako drugi tor sezonowy. (…)”

Czytaj więcej… (po kliknięciu przejdziesz do Polskiej Cyfrowej Biblioteki Jeździeckiej)

Autor: red. czasopisma Jeździec i Hodowca (Jeździec i Hodowca 1929 nr 48 s.710-717)

Licencja udzielona przez Polski Związek Hodowców Koni dla BoberTeam, na potrzeby projektu Legendy Polskiego Jeździectwa. Prawa zastrzeżone.

Służewieckim torem zarządza obecnie spółka Totalizator Sportowy.

Wpis aktualizowano: 19.01.2024


Publikacje w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej:

Kliknij poniższe linki, aby przejść do powiązanych materiałów w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej (otworzą się na nowej karcie):

Publikacje

„Tor wyścigów konnych na Służewcu” (2023) – Kamil Potrzuski

„Być może najnowocześniejszy w Europie” (2023) – Kamil Potrzuski

„Zwycięzcy gonitwy Wielka Warszawska (1895-2022)” (2023)

„Historia powstania i funkcjonowania warszawskiego Toru Służewiec” (2023) – Monika Jarosz

“Warszawska enklawa” [fragmenty] (2020) – Barbara Bossak-Herbst

„Tor na Służewcu 1939-2019” (2019) – Barbara Bossak Herbst, Jeremi Galdamez

„Wyścigi konne. Wóz albo przewóz” (2018) – Jerzy Sawka

“Tor Wyścigów Konnych na warszawskim Służewcu…” (2016) – Kamil Potrzuski

„To już setna Wielka Warszawska!” (2013) – Tomasz Chmurzyński

„170 lat wyścigów konnych w Polsce” (2011)

„Z szacunkiem dla historii” (2011)

„Szukamy dobrych parterów” (2009) – Michał Wierusz-Kowalski

„Świat za tym murem” (2009) – Magda Janiszewska

„Więcej niż wyścigi” (2009) – Marek Grzybowski

„Wszystkie siły na Służewiec” (2009) – Michał Wierusz-Kowalski

„Zakręt na torze” (2009) – Jerzy Budny

„Strategia dla Służewca” (2009)

„Hipodrom narodowy Służewiec” (2006) – Łukasz Perzyna

„Wielka Warszawska” (1969) – Józef Staniszewski

„125 lat wyścigów konnych” (1966) – Zespół redakcyjny

„Nowy tor wyścigowy na Służewcu” (1939) – Zygmunt Plater-Zyberk

„Nowy Tor w Służewcu” (1929) – Redakcja czasopisma Jeździec i Hodowca

Linki

„Joanna Wyrzyk. Z marzeń została mi jeszcze Wielka Warszawska, ale nie będę się forsować, teraz priorytetem jest zdrowie” [link] – Michał Celmer

„Cykl gonitw dla koni arabskich pod patronatem KOWR na Torze Służewiec” [link](2023) – Witold Sudoł

„Nowy cykl gonitw dla koni arabskich” [link](2023) – Traf News

„Dlaczego warto zakochać się w wyścigach konnych i w Torze Służewiec” [link](2023) – Traf News

„Można było przyjść pieszo, a odjechać mercedesem” [link](2023) – Jan Zabieglik

„Warsaw Jumping i ostatni klasyk sezonu. Weekend na Torze Służewiec” [link](2022) – Traf News

„Wielka Warszawska – Łuk Triumfalny polskich wyścigów” [link](2022) – Robert Zieliński

„Wspomnienia, ciekawostki i legendy polskiego Derby” (część 1) [link](2022) – Robert Zieliński

„Wspomnienia, ciekawostki i legendy polskiego Derby” (część 2) [link](2022) – Robert Zieliński

Filmy

Showreel 2020 Toru Wyścigów Konnych Służewiec | FILM


Pokrewne Legendy:

Lech Strzałkowski

“Dziecko tułacz” gen. Andersa. Wybitny hodowca koni wyścigowych i sportowych. Jeździec i znawca koni. Od 1959 pracował w SK Ochaby, później SK Stubno i SK Walewice. Uczestnik wyścigów Warszawa, Sopot, Pardubice.

Czytaj więcej…


Galeria:

PL/EN



Pierwsza kobieta trener w historii wyścigów na Służewieckim torze. Zaczęła prowadzić swoją stajnię wyścigową w 1976.

______________________________________________________________

W wieku 12 lat rozpoczęła naukę jazdy konnej w stajni sportowej w Warszawie na Służewcu.

Po ukończeniu 16 roku życia przeniosła się do stajni wyścigowej. Już po roku zadebiutowała, jako jeździec – amator w gonitwie z zawodowymi dżokejami.

Po maturze pracowała w Dziale Selekcji w PTWK, pracowała i jeździła w stajni wyścigowej, brała udział w gonitwach (42 wygrane), a popołudniami, jako instruktor, szkoliła jeźdźców w klubie sportowym (LOK). Równolegle studiowała zaocznie zootechnikę.

Po skończeniu studiów w 1975 r. została trenerem koni wyścigowych na torze we Wrocławiu. Niestety, tym samym musiała zakończyć karierę jeździecką. W pierwszym sezonie swojej trenerskiej pracy została czempionem trenerów, a trenowane przez nią konie zwyciężyły we wszystkich największych wyścigach na Partynicach, m.in. w Derby, Oaks i Wielkiej Wrocławskiej. Po tak spektakularnym sukcesie została zaproszona przez ówczesnego dyrektora PTWK do Warszawy i objęła stajnię na Służewcu.

Karierę trenerską zakończyła po sezonie 2015.

W swojej prawie 40-letniej pracy z końmi wyścigowymi naprawdę ma się czym pochwalić:
• 3 razy została wybrana przez sprawozdawców wyścigowych Trenerem Roku,
• blisko 2000 razy trenowane przez nią konie mijały linię mety na pierwszym miejscu,

W 2017 roku została uhonorowana Nagrodą H.H. Sheikha Fatima Bint Mubarak Darley Awards za osiągnięcia życiowe w treningu arabskich koni wyścigowych. Niestety, nie mogła być na ceremonii jej wręczenia, która odbyła się w Dolby Theatre w Hollywood. Przekazanie nagrody Dorocie miało miejsce na Służewcu na padoku przed dekoracją Shannon Queen po gonitwie Derby 30.07.2017 r.

Wielu z jej podopiecznych, zwyciężając w najbardziej prestiżowych nagrodach, zapisało się w historii wyścigów konnych jako konie wybitne. Były to m.in.:

konie pełnej krwi angielskiej :
• N. Derby – DURAND, LIMAK, MUSTAFA, ARCTIC, RUTEN
• N. Prezesa Rady Ministrów – HEADY BID, SZARLATAN (x3), DELANO, MYSTERY, TULIPA
• N. Wiosenna (1000 Guineas) – DAXI
• N. Rulera (2000 Guineas) – LIMAK, ARCTIC
• N. LIRY (OAKS) – DAXI, DAGHARA, NECHEMIA, NEBBIA, KRÓLOWA ŚNIEGU
• N. St. Leger – CISÓW, HALLMARK, RUTEN
• N. Wielka Warszawska – CISÓW, ARCTIC, TULIPA
a także, a może przede wszystkim, była współautorką sukcesów wspaniałej klaczy DŻAMAJKA (tr. B. Strójwąs), zwyciężczyni w nagrodach: Derby, Liry (Oaks), St. Leger, Wielkiej Warszawskiej i Cena Slovenska, uznanej w 2000 roku w Polsce „Koniem stulecia” oraz klaczy SAVVANNAH, tryumfatorki w nagrodach Oaks, Europy i Porównawczej.

konie czystej krwi arabskiej :
• N. Derby – ELEMENT, DALIDA, DRUID, MINERVA (Frankfurt), ORGIA FATA, ERMIS, CELTIS, PIRAT
• N. Oaks – GENEZA, EMANUELA, ORGIA FATA
• N. Europy – DRUID (x 2)
• N. Porównawcza – GENEZA, DRUID, ZIPPO (x 2), ZBROJA FATA

Po zakończeniu kariery Dorota wycofała się z życia publicznego. Mieszka wraz z mężem pod Warszawą, gdzie cieszy się życiem emeryta, zajmując się głównie domem, rodziną, ogrodem (uwielbia kwiaty) i psami. W lecie bardzo lubi podróże swoim kamperem po Polsce.



Galeria:

Dorota Kałuba uhonorowana Nagrodą H.H. Sheikha Fatima Bint Mubarak Darley Awards za osiągnięcia życiowe w treningu arabskich koni wyścigowych.



Organizator wyścigów konnych w przedwojennej Polsce. Uratował 250 rasowych koni przeprowadzając je w tabunie z Odessy do Warszawy.

______________________________________________________________

Urodzony 31 grudnia 1869 w Berszadzie.

Dzięki jego inicjatywie została ocalona znaczna część materiału stadnego koni (ogiery i matki z przychówkiem), wywiezionego podczas wojny do Rosji, który przeprowadził do granic Polski w ilości 252 sztuk, przekradając się w niekorzystnym terenie, nocą oraz atakowany podczas drogi przez bolszewików, po czym odstawił do stadniny w Wygodzie. Po wojnie uratowane przez niego zwierzęta stadne i wyścigowe były podstawą hodowli koni angielskich w niepodległej Polsce.

Był prezesem Komitetu do spraw Wyścigów Konnych. Był twórcą, protektorem i członkiem honorowym Towarzystwa Hodowli Konia Arabskiego.

2 maja 1923 został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Tak o Jego działalności i życiu napisano w czasopiśmie Jeździec i Hodowca nr 9 z 1929 roku:

„DZIAŁALNOŚĆ Ś. P. FRYDERYKA JURJEWICZA W ZAKRESIE PAŃSTWOWEJ I KRAJOWEJ HODOWLI KONI”

Działalność ś. p. F. Jurjewicza jako Przewodnika i Odnowiciela krajowej hodowli koni trwała przez lat prawie dziesięć; cechowała ją, jak wszystkie jego poczynania: świadomość celu, niezmordowana wytrwałość, i głęboka wiedza zawodowa, połączona z doskonałą znajomością ekonomiki i prawa.

Jako Dyrektor Z. S. P., a później Dep. Chowu Koni był Tym, który ożywił Stadninę i Stado Ogierów w Janowie, a powołał do życia: Państw. S. O. w Bogusławicach (1921), P. S. O. w Łącku (1922), Państwową St. koni pełnej krwi w Kozienicach (1924), P. S. O. w Drogomyślu, Państ. St. w Racocie (1928) i rozpoczął tworzenie P. S. O. w Białce. Niezwłocznie po powrocie z historycznej przeprawy z Odessy i po ustaleniu się odpowiedniego organu, kierującego sprawami hodowli koni przy Ministerstwie Rolnictwa (czerwiec — sierpień 1919) — organizuje Stadninę Janowską. Martwa od lat 5 Wygoda ożyła i zaczęła służyć starym i nowym celom.

(…)

Czytaj więcej… (po kliknięciu przejdziesz do Polskiej Cyfrowej Biblioteki Jeździeckiej)

Autor: Stanisław Schuch

Wpis aktualizowano: 05.07.2023


Fryderyk Jurjewicz zmarł 21 lutego 1929 w Warszawie. Został pochowany na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie 25 lutego 1929 (kwatera 34, rząd 6, grób 24/25; autorem słów inskrypcji upamiętniającej na nagrobku był Gustaw Mucharski).


Publikacje w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej:

Kliknij poniższe linki, aby przejść do powiązanych materiałów w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej (otworzą się na nowej karcie):

„Wielka Warszawska” (2021)

„Dwa wieki polskiej hodowli koni arabskich (1778-1978)” (1983) – Witold Pruski

„Myśli i koncepcje hippologiczne Fryderyka Jurjewicza” (1933) – Fryderyk Jurjewicz

„Ś.p. Fryderyk Jurjewicz” (1929) – Jan Grabowski

„Działalność ś. p. Fryderyka Jurjewicza w zakresie państwowej i krajowej hodowli koni” (1929) – Stanisław Schuch

„Kilka słów o ś.p. Fr. Jurjewiczu jako działaczu w dziedzinie wyścigów i hodowli” (1929) – Ignacy Oszmanowicz

„Udział ś.p. Fr. Jurjewicza w organizacji sporu jeździeckiego” (1929) – Tadeusz Machalski

„Nagroda Wielka Warszawska im. F. Jurjewicza (Międzynarodowa)” (1926)

Jeździec i Hodowca NR – 9 – 1929


Pokrewne Legendy:

Jan Grabowski

Hipolog i naukowiec. Autor wielu prac związanych z hodowlą koni i sportem jeździeckim m.in. uznanego albumu „Hipologia dla wszystkich”.  

Czytaj więcej…

Stanisław Schuch

Polski hipolog, świetny eksterierzysta i organizator wyścigów konnych. Współtwórca hodowli koni w Polsce po I i II wojnie światowej. Z W. Pruskim i J. Grabowskim napisał II tom podręcznika pt. „Hodowla koni”.

Czytaj więcej…


Galeria:

Pogrzeb Fryderyka Jurjewicza



Król Służewca – dżokej, kochany i doceniany przez wszystkich.

______________________________________________________________

Urodzony 28.01.1950.

Jak mało kto potrafił przygotować sobie konie podczas treningów, a później z wielką maestrią, nie nadużywając bata, posyłać je w wyścigach. Bawił się często z rywalami w kotka i myszkę. Do jego mistrzowskiego repertuaru należały m.in. łatwe lub pewne zwycięstwa nawet „o łeb”. W ostatnim swym sezonie, mając 54 lata, nadal prezentował swą najlepszą sportową technikę i utrzymywał wagę 55-57 kg.

Zadebiutował na torze w 1967 roku, ale potem miał dłuższe przerwy. Pracował m.in. Fabryce Domów. Pierwsze zwycięstwo odniósł dopiero w 1978 r., a tytuł dżokeja uzyskał pięć lat później, wygrywając setną gonitwę na trenowanej przez Andrzeja Walickiego Kniei.

Po odejściu ze stajni Walickiego po osiem lat pracował u Stawskiego i Doroty Kałuby, wygrywając na koniach tej wybitnej trenerki trzykrotnie Derby (1997 – na Mustafie, 1998 – na Arcticu i 2000 – na Dżamajce). Wygrałby zapewne także w 1994 roku na Limaku, ale trzy tygodnie przed gonitwą musiał się poddać operacji wyrostka robaczkowego.

(…)

Tomasz Dul był niewątpliwie obok Jerzego Jednaszewskiego i Mieczysława Mełnickiego jednym z najwybitniejszych dżokejów w historii Służewca. Oprócz corocznego Memoriału, upamiętnia go tablica wmurowana przy głównym wejściu na Trybunę Honorową.

Czytaj więcej… (po kliknięciu przejdziesz do Polskiej Cyfrowej Biblioteki Jeździeckiej)

Autor: Jan Zabieglik
Źródło: źródło: torsluzewiec.pl

Wpis aktualizowano: 20.04.2023


Tomasz Dul zmarł tragicznie w wieku 55 lat, w wypadku samochodowym pod Warką 25 lutego 2005. roku. Został pochowany w Pyrach.


Publikacje w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej:

Kliknij poniższe linki, aby przejść do powiązanych materiałów w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej (otworzą się na nowej karcie):

„Król Służewca” (2013) – Jan Zabieglik

„…Memoriał Tomasza Dula i nagroda Dandolo” [link] (2013)

„Dżamajka – perła z Widzowa” (2005) – Paweł Gocłowski

Wyścig I grupy – 16.09.1999 – Dżamajka (1999) | FILM


Pokrewne Legendy:


Galeria:



Żołnierz, trener, artysta w malarstwie, rysunku i jeździe konnej. Trzykrotny olimpijczyk (1912 – Sztokholm, 1924 – Paryż, 1928 – Amsterdam). Działał w KJK w Łodzi (1937) oraz JLKS Sopot (po wojnie).

Urodzony 22 maja 1888 w Grodnie.

______________________________________________________________

Odznaczony: krzyż srebrny orderu Wojennego Virttuti Militari, Medal za wojnę 1918-1921, Złoty Krzyż Zasługi, Krzyż Kawalerski Orderu Domowego pw. świętych Maurycego i Łazarza (Włochy),
Medal V Olimpiady (1912, Sztokholm, Szwecja) – tutaj, gdyby nie potknięcie Ziablika na ostatnim rowie, które spowodowało upadek i złamanie u jeźdźca kilku żeber, najprawdopodobniej zwyciężyłby w tym konkursie. Za doskonałą jazdę przyznano mu medal olimpijski, który miał prawo nosić razem z orderami.

Trzykrotny olimpijczyk
– Sztokholm 1912 (w reprezentacji Rosji): skoki przez przeszkody indywidualnie – 9 miejsce, koń Ziablik.
– Paryż 1924: skoki przez przeszkody indywidualnie – 10 miejsce, drużyna – 6 miejsce, koń Faworyt; WKKW: indywidualnie – 10. miejsce, drużyna – 7 miejsce, koń Krechowiak;
– Amsterdam 1928: WKKW: indywidualnie 26 miejsce, drużyna – 3 miejsce (brązowy medal), koń Donneuse.

Karol Rómmel na koniu Revcliffe był członkiem ekipy (Królikiewicz/PICADOR, Kazimierz Szosland/CEZAR, Henryk Dobrzański/MUM EXTRA-DRY), która w Nicei (Francja) 26 kwietnia 1925 roku wywalczyła dla Polski pierwszy Puchar Narodów.

Przyczynił się do zdobycia Pucharu Narodów dla Polski jeszcze w roku 1927 w Nowym Jorku i 1928 w Nicei.

Był mistrzem Polski w roku 1935 na klaczy Sachara i 1937 na wałachu Dyngus. Na tym samym koniu zdobył też srebrny medal w 1938 roku. Brązowy medal MP zdobył w 1934 na Aliancie.

Baron Karol Rómmel ukończy Korpus Kadetów w Odessie w 1906 roku, a Pawłowską Junkierską Szkołę Piechoty w Petersburgu w 1908 roku.

Służbę jako podporucznik zaczął w Izmajłowskim Pułku Pieszej Gwardii w Petersburgu. Tam też z pomocą dowódcy zaczął studiować malarstwo i rysunek w klasie batalistycznej N.S. Samokisza na ASP w Petersburgu.

Jako oficer piechoty (!!) został reprezentantem Rosji w jeździeckiej ekipie olimpijskiej (Sztokholm 1912). W 1913 roku Karol Rómmel ustanowił w Petersburgu rekord skoku na szerokość – 694 cm, na klaczy pełnej krwi angielskiej MONNA VANNA.

W Armii Rosyjskiej do roku 1917 w stopniu pułkownika. Do Wojska Polskiego został przyjęty 15.07.1919 roku, w stopniu majora. W Polsce kierował między innymi Centrum Wyszkolenia Kawalerii w Grudziądzu (polskim ośrodkiem szkolenia reprezentacji jeździeckiej).

W roku 1938 nakładem Wojskowego Instytutu Naukowo-Oświatowego, wydał książkę: „Zaprawa i jazda wyścigowa – praktyczne wskazówki zaprawy konia do wyścigów z przeszkodami i biegów na przełaj” (prowadzimy starania o licencję na dygitalizację tej książki, która ukaże się na na naszych stronach).

W 1939 roku ustanowił rekord Polski w skoku na wysokość 198 cm, na koniu DYNGUS. W latach 1919-1939 brał udział w ponad 490 konkursach i wyścigach przeszkodowo-płotowych, zdobywając pierwsze miejsce ponad 200 razy.

W roku 1937 zorganizował w Łodzi – Klub Jazdy Konnej, którym kierował aż do wybuchu wojny (1939). Po wojnie był między innymi trenerem w Jeździeckim Ludowym Klubie Sportowym w Sopocie oraz współpracownikiem i konsultantem reżyserów realizujących batalistyczne filmy: „Krzyżacy” (1960), „Lotna” (1959).

W filmie „Lotna” wystąpił w roli proboszcza. Jak pisał ks. Andrzej Luter (Gazeta Wyborcza 6.02.2014) – ” ’Lotna’ tak naprawdę była pożegnaniem z taką narodową tradycją, którą symbolizuje szwadron kawalerii – wzruszający, ale jednocześnie całkowicie anachroniczny. Nie da się zachować tradycji, wiary przodków, patrząc tylko w przeszłość. Stary ksiądz na koniu był symbolem czegoś ożywczego, radosnego, nawet w obliczu śmierci, nierozdrapującego swoich ran i krzywd, tylko idącego naprzód w świat – taki, jaki on jest.

Karol Rómmel był człowiekiem wszechstronnie uzdolnionym. Spełnił się jako żołnierz, jeździec, artysta, trener, pisarz a nawet aktor.

Jego syn – Karol Rómmel j., urodzony 9.02.1959 odziedziczył po ojcu zdolności plastyczne i tak jak ojciec był wspaniałym kompanem. Ceniony budowniczy krosów, zginął tragicznie 25.07.2003 w wypadku samochodowym, wracając z Moskwy gdzie stawiał przeszkody terenowe na zawody międzynarodowe w WKKW.


Karol Rómmel zmarł w Elblągu 7 marca 1967 r., w wieku 79. lat. Został pochowany na cmentarzu Srebrzysko w Gdańsku Wrzeszczu.


1 Pułk Szwoleżerów Józefa Piłsudskiego

(mp. Warszawa, otok amarantowy).

Pułk nawiązywał do tradycji 1 Pułku Lekkokonnego Polskiego Gwardii cesarza Napoleona I oraz 1 Pułku Ulanów Legionów Polskich „Beliny”. Odtworzony został w listopadzie 1918 r. przez oficerów dawnego 1 p.uł. Leg. z rtm. Gustawem Orlicz-Dreszerem na czele. Od 1921 r. pułk stacjonował w Warszawie w pobliżu Belwederu. Mówiono, że należał do elity pułków kawalerii okresu międzywojennego. Popularnie nazywany był „Gwardią Narodową”, choć oficjalnie nigdy tej nazwy nie otrzymał.

Ciesz się dzielny szwoleżerze,
Masz protekcję w Belwederze.

Szwoleżery kręcą głową,
Chcą być Gwardią Narodową.

Kręcą d…, kręcą głową,
Chcą być Gwardią Narodową.

Chcą gwardyjskie mieć maniery.
Be Be ery, szwoleżery.

Zawsze dumny z szefa swego,
To szwoleżer Piłsudskiego.

Szwoleżerski górą bierze,
Przy protekcji w Belwederze.

W Belwederze, na kwaterze
Pośpisz bracie szwoleżerze.

A pamiętaj szwoleżerze,
Że masz wartę w Belwederze.

Od parady i od święta,
Dla ochrony Prezydenta.

Siedzą sobie tak w Warszawie
Przy kieliszku i przy kawie.

Cała kupa jest frajerów
W pierwszym pułku szwoleżerów.

Więcej panów niż frajerów,
To jest pierwszy szwoleżerów.

Trochę panów i malarzy,
To jest pierwszy pułk koniarzy.

Z adiutantów i lekarzy
Ma Warszawa pułk gówniarzy.

Źródło: Żurawiejki (1995) – Stanisław Radomyski


Polska Cyfrowa Biblioteka Jeździecka:

Kliknij poniższe linki, aby przejść do powiązanych materiałów w Polskiej Cyfrowej Bibliotece Jeździeckiej (otworzą się na nowej karcie):

Publikacje

„Karol Rómmel” (2023) – Witold Sikorski

„1 Pułk Szwoleżerów Józefa Piłsudskiego” (2022)

„Udział i sukcesy polskich oficerów w międzynarodowych zawodach jeździeckich” (2022) – Renata Urban

„Jedna szkoła jazdy, różne losy” (2019) – Hanna Łysakowska

„Polscy jeźdźcy olimpijscy okresu międzywojennego część II” (2019) – Hanna Łysakowska

„Polscy jeźdźcy olimpijscy okresu międzywojennego część I” (2018) – Hanna Łysakowska

„Szwoleżerowie, Ułani i Strzelcy Konni w Fotografii…” (2013)

„Jeźdźcy-Olimpijczycy Drugiej Rzeczypospolitej” (2012) – Renata Urban

„Z płk. Karolem Rómmlem niedokończone rozmowy” (2002) – Witold Domański

„Jeźdźcy olimpijscy” (2000) – Hanna Łysakowska

„Historia jeździectwa, cz. XXI” (1996) – Witold Domański

„Historia jeździectwa, cz. XIV” (1993) – Witold Domański

„Historia jeździectwa, cz. XII” (1992) – Witold Domański

„Historia jeździectwa, cz. IX” (1991) – Witold Domański

„Historia jeździectwa, cz. VIII” (1991) – Witold Domański

„Historia jeździectwa, cz. VII” (1990) – Witold Domański

„Historia jeździectwa, cz. VI” (1990) – Witold Domański

“Olimpiada Paryska 1924 r.” (1990) – Leon Kon

„Historia jeździectwa, cz. IV” (1989) – Witold Domański

„Historia jeździectwa, cz. III” (1989) – Witold Domański

„Polacy w Pucharach Narodów, 1923-1982” (1982) – Witold Domański

„Sport jeździecki w broniach konnych II Rzeczypospolitej” (1974) – Zygmunt Bielecki

„Jeździectwo dla wszystkich” (1957) – Karol Rómmel

„Zaprawa i jazda wyścigowa” (1938) – Karol Rómmel

„Przygotowanie konia do konkursów hippicznych” (1933) – Karol Rómmel

„Ppłk. Karol bar. Rómmel jubilatem” (1932) – Redakcja czasopisma Jeździec i Hodowca

„Wrażenia z Pignerolo i Tor di Quinto” (1922) – Sergiusz Zahorski

“Amsterdam – Hilversum” (1928) – Leon Kon

„Panu rotmistrzowi Stanisławowi Olszowskiemu Komitet Organizacyjny Międzynarodowych Konkursów Hipicznych” (1927)

Linki

„Karol Rómmel. Pułkownik, malarz, aktor i olimpijczyk” [link] (2021) – Sportowcy dla niepodległej

„Karol Rómmel – wzbudził podziw króla Szwecji, papież Franciszek zapamiętał go na lata” [link] (2016) – G. Wojnarowski

„Ułańska fantazja w zapomnianych akwarelach – prace Karola Rómmla w Bogusławicach” [link] (2015) – Marek Gajda

Filmy

Andrzej Lohman i jego świat – Karol Rómmel cd – część III | FILM

Andrzej Lohman i jego świat – Karol Rómmel – część II | FILM


Zobacz powiązane artykuły:

Sergiusz Zahorski

Generał brygady Wojska Polskiego, szef Gabinetu Wojskowego Prezydenta Rzeczypospolitej, współtwórca polskiego jeździectwa sportowego, uczestnik Igrzysk Olimpijskich 1912 w reprezentacji Rosji.

Czytaj więcej…

Jacek Woźniakowski

Polski historyk sztuki, pisarz, eseista, publicysta, dziennikarz, edytor, wydawca, tłumacz literatury pięknej. Pierwszy demokratycznie wybrany prezydent Krakowa (w latach 1990–1991). Profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Czytaj więcej…

ALLI (NN – NN)

Urodził się jako Kaktus w 1920 roku, hodowli Stefana Walewskiego z Inczewa, wł. Wojsko Polskie. W 1931 i 1933 roku wygrał pod Szoslandem PN w Warszawie. IO Amsterdam 1928, srebro druż. w skokach. Na igrzyskach popełnił jeden błąd. Jeździec rtm. K. Szosland – 2 pkt. karne, XIII miejsce ind.

Czytaj więcej…

MYLORD (NN – NN)

Wyhodowany w Irlandii. Jego właścicielem był kpt. art. Józef Szilagyi. Prawdopodobnie przed igrzyskami kupiło go od niego wojsko. IO Amsterdam 1928, srebro druż. w skokach. Popełnił jeden błąd w rozgrywce. Jeździec por. K. Gzowski – 0/2pkt. karne wrozgrywce, IV miejsce ind.

Czytaj więcej…


Galeria:


Patroni Honorowi: Polski Klub Wyścigów Konnych

Mecenasi: Barbara Towpik-Roszkiewicz

Opiekunowie: Jarosław Koch

Hodowca koni pełnej krwi angielskiej, człowiek niezwykle zasłużony dla hodowli, który w czasach wojennych ocalił cenny materiał zarodowy.

______________________________________________________________

Urodził się 30 marca 1896 roku w Wilnie. Zmarł 7 października 1968 roku i został pochowany na cmentarzu prawosławnym na Woli w Warszawie.

Po ukończeniu studiów w Pskowie i Petersburgu gospodarował na Wołyniu w majątku odziedziczonym po matce.

W grudniu 1939 roku został kierownikiem Państwowej Stadniny Koni w Ołyce koło Łucka, a następnie w 1941 roku kierownikiemstadniny koni angloarabskich w Młynowie koło Dubna. Stadnina ta pod koniec wojny została ewakuowana, poprzez Wolsztyn, gdzie dołączyły konie z Ołyki i Deraźnego, w głąb Niemiec do Goslaru leżącego u podnóża gór Harzu, a następnie do Erichsburga koło Einbecku.

Wraz z Andrzejem Krzyształowiczem, z którym pracował w Nettelau, przyczynił się do rewindykacji koni czystej krwi arabskiej. Uratowane z pożogi wojennej zarodowe konie ze stadnin wołyńskich Ołyka, Młynów i Deraźne włączone zostały do stadnin w Kurozwękach i Walewicach i stały się podstawą hodowli koni angloarabskich. Do dnia powrotu w sierpniu 1947 roku do Polski kierował załadunkiem i odprawą wracających do ojczyzny koni. W tym samym roku rozpoczął pracę jako hodowca koni pełnej krwi angielskiej w zniszczonej po wojnie Stadninie Koni Widzów.

Jego wrodzone cechy – pracowitość i sumienność po kilku latach zaczęły przynosić efekty. Konie przez niego wyhodowane wygrały m.in. 3x Derby, 4x Oaks, 4x Wielką Warszawską.

W Sombrero (1955) wygrał Derby i Wielką Warszawską, Laryks (1956) Derby i St. Leger, Mister Tory (1959) Derby i Wielką Warszawską.

W 1966 roku został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.



Polska Cyfrowa Biblioteka Jeździecka:

Click the following links to go to related materials in Polish Digital Equestrian Library (they will open in a new page):

Słownik Jeździecki i Hodowlany – Lesław Kukawski


PL/EN

Patron Honorowy: Szczepan Mazur, TrafNews

Mecenas: Wrocławski Tor Wyścigów Konnych – Partynice

Opiekun: Ewa Sałtrukiewicz

Jeden z najlepszych polskich dżokejów i trenerów. W swej ponad trzydziestoletniej karierze wygrał 1663 gonitwy.

______________________________________________________________

Urodził się 4.06.1938 w Gronowie jako Syn Stanisławy i Wincentego.

Tak w zwięzłych słowach przedstawił go dziennikarz telewizyjny – Wojciech Zieliński:

„Jeden z najlepszych polskich dżokejów. W swej ponad trzydziestoletniej karierze wygrał 1663 gonitwy, co do dzisiaj jest niepobitym rekordem.

Dwanaście razy zwyciężał w Derbach: sześć razy na Służewcu i sześć za granicą, m.in. w Wiedniu, Brukseli i Pradze. Czterokrotnie triumfował w Wielkiej Warszawskiej. (…) Od 1988 roku udanie kontynuuje wyścigową karierę jako trener.”

W lipcu 1954 roku trafił na tor wyścigowy do Wrocławia, a już rok później zadebiutował w pierwszym wyścigu na arabskiej klaczy BONITA, trenowanej przez Józefa Garosza. W swoim debiutanckim sezonie wygrał we Wrocławiu 10 gonitw i został starszym uczniem. W 1956 roku przeniósł się na tor wyścigowy do Warszawy. Tam rozpoczął współpracę z najlepszymi magami warszawskich wyścigów. Tam też ukształtował się jego charakter i otwartość na ludzi.

Powiedział mi kiedyś zdanie, które utkwiło mi w pamięci: „Jeżeli człowiek robi to co kocha, to nie czuje upływu czasu.”

Słowa godne jego legendy.


Mieczysław Mełnicki zmarł 1 lutego 2019 w Warszawie, w wieku 81 lat. Został pochowany na Cmentarzu Komunalnym w Piasecznie (kwatera H3, rząd 2, grób 3).


Galeria:

Mieczysław Mełnicki